Weronika tez już ubrana na święta:
W międzyczasie ją ubrałam ale czy zdążę ubrać Błażeja... hmm, nie wiem, zobaczymy. On, w każdym razie, powiedział, że to nie ważne czy będzie miał nowe ubrania czy nie. Najważniejsze dla niego jest aby dziewczyny ładnie wyglądały bo będą ozdobą tych świąt.
Ta mała dziewczyna Błażeja ciągle broi:
Weszła na krzesło i mało nie spadła. Na szczęście Weronika, choć zajęta mierzeniem nowych ciuszków, jednak czujna (jak to mama) przybiegła w odpowiednim czasie:
Mała rozrabiaka :-)
Pozdrawiam
koronka